Co sobie ogolnie powiecie na temat Venom-a (temat dowolny)

Ale wyszła zamota z tym topiciem Laughing

Dołączył: 12 Gru 2005 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

dla mnie Jurku twoje zachowanie w tlenie było (dla mnie przynajmniej i moich znajomych)!! zachowaniem największego prostaka!! KONFIDENT RULEZZZZ brawo dla ciebie:)

No widzisz Richie tacy ludzie tez bywaja.Ciekawe o jakie zachowanie chodzi??? Chyba o to ze dlubie w nosie Twisted Evil

ja Venoma nie znam nawet go na oczy nie widziałam, ani nie byłam na żadnej bibie na której grał.... do oceny tego pana posłuże sie jedynie jego setem z EGO 18.11.2005 którego z resztą w tej chwili słucham Twisted Evil

i powiem że na podstawie tego seciku jestem wręcz oczarowana jego muzyczną duszą Twisted Evil

smakowity jest ten secik Twisted Evil

jednakże nie długo panie Venomie ocenie Cię na żywo at Meeting Technicznej Kadry in Kanty i mam cichą nadzieje że Twe dzwięki powyrywają mnie z butów Twisted Evil

C' You at Kanty Twisted Evil

i jaki znak Twoj dziewcze jest ?

moj znak to (o) I I

gdzie;

i) I I = od sciany do ściany.

NO no zaniedlugo bedzie wiecej postow na temat Asi niz na moj Smile

najwazniejsze ze Venom robi to co lubi i prawdopodobnie sprawia mu to przyjemnosc Smile

mielismy okazje grac razem na jednej imprezie i musze stwierdzic, ze na poczatku wydaje sie niepozorny ale za deckami czar pryska hyhy. szybkie, energiczno-energetyczne granie i nagrywanie ogromnej ilosci setow w krotkich odstepach czasowych, to jego wizytowka. pozdro Twisted Evil

jezeli chodzi o kolesia, ktory bredzi cos o tlenie, to wydaje mi sie, ze to zwykly anonimowy prowokator i naleza mu sie "trzy slowa do ojca prowadzacego..." Confused

pozdro for all Cool

tym "delikfencie" mógłbym rozpisywać sie w nieskończoność podobnie jak nieokiełznana jest jego dusza muzyczna...
...pierwsze napady agresji poczułem po imprezie w E-Clubie (kto był ten wie)...zobaczyłem wtedy dzieciaka za Dj-ka,nie wpatrywałem sie w jego osobe a raczej muzyczna forme jej prezentacji ...na imprezie również gościł mi bliżej określony "osobnik" Marks którego miałem wcześniej okazje słuchać na live chyba z 20 razy....słuchajac jego a potem tego dzieciaczka który wyprówał ze mnie flaki,był niemiłosiernie agresywny...
wjezdzał z kolejna płyta jak w masło....
pomyślałęm kurwaa... ten dzieciak nie odstaje od "weterana" Marksa...
była tak nieprzewidywalny.....,wyczekiwałem tylko kiedy dokreci potencjometr basu do końca....
z biegiem czasu widzac "podboje" Venoma...zauważyłem ogranie, te sety nie sa juz takie jak kiedyś....nierówne,brutalne i przedewszystkim nie do powtórzenia......
może i dziś wałki sa lepiej zgrywane, wszystko fajnie pasuje lecz to nie wygra z nieprzewidywalnościa o której ciągle mowa....
może i się myle, ale takie sa własnie moje osobiste odczucia na temat dj.. jakim jest Venom...

p.s w mojej wypowiedzi nie miałem zamiaru urazić, kogoś porównywać....lub obrażać.... takie właśnie były moje odczucia na temat "pierwszego kontaktu niszczycielem venomem"....
pozdrawiam Question

Hmm pan Sarns zna moja opinie na ten temat... ale skoro Ty nie znasz to juz tlumacze:)

Trzeba na wstepie napisac ze pan Sarns jest chyba jedna z nie wielu osob ktora sluchala mnie tak czesto w tamtych czasach... ostatnio nawet liczylismy ile imprez wspolnie zaliczylismy Smile

= jest tego sporo. Teraz z biegiem czasu pan Sarns juz nie bywa tak czesto tam gdzie ja gram. hmm o powody prosze zapytac jego... mi sie wydaje ze albo juz nie jestem dla niego ciekawym grajkiem albo ma wyzsze priorytety w zyciu niz imprezy z Venom-em Very Happy

Do rzeczy:
Teraz moge powiedziec ze sety ktore prezentuje w duzej mierze sa moim dzielem a nie dzielem przypadku. Faktycznie moze gram lepiej i wszystko inaczej zgrywam = to chyba normalne i swiadczy o tym ze rozwijam swoje umiejetnosci. Kiedys tak nie bylo. Moje sety byly strasznie brudne wrecz technicznie do bani ale za to "....nierówne,brutalne i przedewszystkim nie do powtórzenia...... " a w swiecie jest tak ze ile osob tyle opinii wiec nie dziwie sie ze jednym podobalo sie to co wtedy gralem. Moze znajda sie tez osoby ktorym podoba sie moje terazniejsze granie...hmm.

Kwitujac uwazam ze to co kiedys prezentowalem bylo spowodowane raczej brakiem umiejetnosci niz zamierzone. Gralem na tyle na ile umialem hehe

Podkreslam ze to co napisalem tyczy sie tylko techniki a nie stylu mixu Very Happy

yhm, thx za wypowiedź i wyjaśnienie : )