Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Wto 16:04, 01 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Po raz pierwszy od czterech lat niepełnosprawni nie wejdą za darmo na festiwal muzyki elektronicznej organizowany przez Mayday Polska.
Mayday w katowickim Spodku to największe techno party w Polsce. Dla Zbyszka Pławeckiego z Katowic to coś więcej. Porusza się na wózku. W liceum nauczyciele przychodzili do niego, a w studium dziennikarskim na wykładach zastępowała go mama, robiąc dla syna notatki. Ze znajomymi spotykał się głównie w necie. Jeśli chodził na spacery, to z mamą. Dziś mieszka już sam, pracuje, ale na komputerze, przy biurku, w swoich czterech ścianach. Mayday to dla niego okazja, by wyrwać się z domu.
Pierwszy raz zamarzyło mu się cztery lata temu. Mama Zbyszka była przerażona, chociaż syn miał 20 lat. Na zabawę młodzieżową z nim nie pójdzie. Ale dotąd nigdzie nie puszczała go samego. I nagle ma wypuścić na całą noc w roztańczony, kilkutysięczny tłum?
W sukurs chłopakowi przyszedł organizator imprezy Jerzy Kupczak. Nie dość, że zapewnił Zbyszkowi bezpieczeństwo, to jeszcze dał gratisową wejściówkę - jemu i jego dwóm opiekunom. Niezwykłą, bo VIP-owską, przepuszczającą przez specjalną bramę, na wydzielone miejsce przy scenie. Zbyszek mógł się czuć jak sponsorzy i artyści, miał do nich dostęp. Podobne przywileje otrzymali inni niepełnosprawni goście Mayday. Kupczak powiedział wtedy "Gazecie": - Będą je dostawać dożywotnio.
I wywiązywał się przez kolejne trzy lata. Liczba takich osób jak Zbyszek urosła z kilku do kilkudziesięciu. Od 2007 roku - na prośbę Zbyszka - zaczęli bywać jako VIP-y na nowych, plenerowych festiwalach muzyki elektronicznej Kupczaka - Nature One na lotnisku Muchowiec i Soundtropolis w Ogrodzieńcu. Wystarczyło zgłosić uczestnictwo. Zbyszek był wdzięczny, byłoby go już stać na Mayday, ale na trzy imprezy rocznie z 800 zł pensji by nie uskładał. Jeden bilet to wydatek rzędu 100 zł. Inni nie mogliby sobie pozwolić nawet na tyle.
Tegoroczny Nature One odbędzie się w najbliższą sobotę. Zbyszek jak zwykle wysłał do organizatora e-mail z prośbą o wpisanie na listę niepełnosprawnych. "Nie możemy już zapraszać was na nasze imprezy" - przeczytał w odpowiedzi. I dalej: "Spowodowane jest to nieprzystosowaniem technicznym terenu naszych imprez".
Zdziwiony dopytał, czy nie zostanie wpuszczony na festiwal także wtedy, gdy kupi bilet. Tym razem odpowiedź była pozytywna, ale pełna wyrzutów. "Dziwnie przyzwyczailiście się, że tak ma być i trwać będzie zawsze. Myślisz, że ona ci się po prostu należy!" - organizator wytknął chłopakowi darmową wejściówkę.
Na to Zbyszek przypomniał obietnicę sprzed czterech lat. Odpisał sam Kupczak: "Te wejściówki zostały przyznane na Mayday. Jest to obietnica, ale nie OBOWIĄZEK. Ja nie mam OBOWIĄZKU robić czegoś pomimo danej obietnicy!!!!!!!!!!!".
(...)
więcej:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
tekk_kot
|
Wysłany:
Śro 21:24, 02 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Meanwood LS6
|
porażka......... nawet mi się nie chce komentować.............
|
|
|
darius_Er
|
Wysłany:
Czw 17:43, 03 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 735 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 43400
|
w koncu te imprezy sa robione dla kasy. a 20 niepelnosprawnych to 2000 zł w plecy. nawet jak przyjdzie 2-ch na wozkach to juz 2 stówki wpadna ..
:/
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Czw 19:13, 03 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Nie do końca. Z tej stówki organizator ma naprawdę niewiele. Odlicz koszta wynajmu Spodka, koszta bezpieczeństwa, nie mówiąc już o gażach dla artystów i podatkach.
|
|
|
Orin
|
Wysłany:
Sob 13:58, 05 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko
|
"Żałuję, że ją dałem - mówi Kupczak "Gazecie". - Nie przypominam sobie, żeby któryś z zaproszonych niepełnosprawnych podziękował za bilety. I nie o to chodzi, ale oni mieli pretensje i zachcianki! Że nie mogli tańczyć czy być w górnym sektorze, że chcą być na scenie przy didżeju albo autograf od tego i tamtego. Musieli się nimi zajmować ochroniarze, bo ich opiekunowie szli się bawić. Mogłem żądać, żeby przyszli z mamą i tatą, rodzice by nie opuścili dziecka. Traktowałem ich jak gwiazdy. Stwarzałem specjalne warunki, na przykład toalety przystosowane dla niepełnosprawnych. Rozumiem, mają trudniej niż my, ludzie zdrowi. Ale nie będę ulegał presji. Jestem gospodarzem i ja decyduję, kogo zaproszę!"
Jak widać może tu nie chodzi o niepełnosprawnych, tylko o opiekunów, którzy wchodzą za darmo i zamiast pełnić rolę tych opiekunów idą się bawić. I w takim wypadków ich rolę pełni ochrona, która powinna robić zupełnie coś innego.
W tym wypadku rozumiem Kupczaka.
|
|
|
tekk_kot
|
Wysłany:
Sob 17:08, 05 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Meanwood LS6
|
Orin napisał: | "Żałuję, że ją dałem - mówi Kupczak "Gazecie". - Nie przypominam sobie, żeby któryś z zaproszonych niepełnosprawnych podziękował za bilety. I nie o to chodzi, ale oni mieli pretensje i zachcianki! Że nie mogli tańczyć czy być w górnym sektorze, że chcą być na scenie przy didżeju albo autograf od tego i tamtego. Musieli się nimi zajmować ochroniarze, bo ich opiekunowie szli się bawić. Mogłem żądać, żeby przyszli z mamą i tatą, rodzice by nie opuścili dziecka. Traktowałem ich jak gwiazdy. Stwarzałem specjalne warunki, na przykład toalety przystosowane dla niepełnosprawnych. Rozumiem, mają trudniej niż my, ludzie zdrowi. Ale nie będę ulegał presji. Jestem gospodarzem i ja decyduję, kogo zaproszę!"
Jak widać może tu nie chodzi o niepełnosprawnych, tylko o opiekunów, którzy wchodzą za darmo i zamiast pełnić rolę tych opiekunów idą się bawić. I w takim wypadków ich rolę pełni ochrona, która powinna robić zupełnie coś innego.
W tym wypadku rozumiem Kupczaka. |
a co robią ludzie, którzy też mają vipowskie bilety i możliwość bycia tam? sporo osób pije (i je) bo za darmo, lansuje się za djką, wygłupia, BYWA, a półnagie laski tańczą przed konsolą, bo mogą, tak? bo mają taką możliwość? i to jest w porządku? z resztą co poniektórzy grający zachowują się również nieodpowiednio... i jaki jest procent tych osób do osób niepełnosprawnych? przecież to śmieszne... Dalej - kwestia opiekunów - Ci z tego co wiem musieli płacić normalnie za bilet... wszyscy badz w wiekszosci...
i co w tym złego, że jakiś ochroniarz pomógł jednemu czy drugiemu????!!!! ceni się gest, tak? to ludzkie pomagać sobie wzajemnie!
no i chyba trzeba przypomnieć organizatorowi pewne podziękowania, bo osobiście znam osobę, która takowe wysyłała...
dla mnie ta sprawa jest dziwna
organizator każdej dużej imprezy musi liczyć się z tym, że na jego event może mieć ochotę przyjść ktoś chory w sposób ograniczający ruchy... nie chce dawać vipowskich wejściówek - niech nie daje, ale płacac za bilet - ktoś będzie wymagał godnych siebie warunków... jasne, że nie ma nic za darmo, ale ta sytuacja u mnie pozostawia spory niesmak... i nie, bo mnie przywyczaił, ale dlatego, że rozczarował - bo gest był szlachetny, u mnie wzbudzał respekt, a jego wypowiedzi powyższe wrecz zniesmaczają! I wątpię, aby którakowiek z osób korzystających do tej pory z tych wejściówek liczyła na jakąkolwiek łąskę ze strony oragnizatora... bardziej te 10 tysięcy innych osób!!!! po-raz-ka!
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|