legalność używania ripów winylowych które posiadamy

dziś zaczęła mnie nurtować poważna kwestia:

dotyczy ona praw autorskich. jak to wygląda z winylami i ich zgrywaniem do formatu cyfrowego. chodzi mi o sytuację kiedy jako dj używałbym utworów w formacie cyfrowym obsługiwanym przez np abletona kiedy posiadam dany utwór na płycie winylowej. I czy posiadanie płyty winylowej (nawet maksymalnie zniszczonej/porysowanej uprawnia mnie do mozliwosci używania ich wersji elektronicznej, niezaleznie czy to moj rip czy nie).

jestem ciekaw co o tym sądzą zrówno wytwórnie płytowe i jak wyglądają z ich strony sprawy dot. praw autorskich, jak i zwykli użytkownicy czarnych krążków...

i jak to w końcu jest z opłatami czy winyl zawiera już pieniądze dla artystów czy musimy być wg litery prawy zmusze płacić na złodziejskie organizacje typu zaiks (w teori bo watpie czy ktoś kiedyś posłał im choć 2 grosze)

Hmm, ciezka sprawa Sooperze :> napewno inaczej jest to odbierane na zachodzie a inaczej w naszym mlekiem i miodem plynacym kraju;]

na zachodzie wydaje mi sie ze jest to mozliwe, tworzenie kopii zapasowej wlasnych winyli, zreszta jaki sens mialby final scratch i tego typu sprzety jesli nie mozna by bylo zgrywac plyt ktore juz jakis czas temu nabylismy (tym samym prawa do ich odtwarzania), to co mialbym drugi raz placic za to samo w wersji elektronicznej ? bez sensu, pozatym zapewne jest pewna grupa ludzi ktora woli sobie kupic plyte i miec ja fizycznie u siebie a grac w postaci cyfrowej zeby nie niszczyc samego nosnika, mysle ze jest to lgalne ale najlepiej bylo by zapytac o to na jakims zagranicznym forum lub spytac jakiegos znajomego grajka zzagranicy Smile

w polsce tak jak piszesz zlodziejskie organizacje zbieraja jakies dziwne skladki niewiadomo za co (skoro juz nabylismy prawa do odtwarzania plyty przy jej kupnie), mysle ze zaiks itd zbieraja kase tylko za odpalanie publicznie jakichs gownianych stacji typu rfm czy "artystów" typu doda czy mandaryna hehe

co do tego czy artysci dostaja kase to wg mnie wyglada to tak ze gosc czy wytwornia ktora wydaje plyte wyklada za jej wytloczenie, niewiem jaki jest to koszt jesli chodzi o jedna plyte, wytwornia sprzedaje plyty do sklepów czy dystrybucji i maja swoja kase i o nic wiecej sie nie martwia, gorzej jesli jest to jakas mala niezalezna wytwornia jak np na naszym podworku silence, plyta miala premiere chyba 2 albo 3 lata temu a do dzisiaj Plus męczy sie z sprzedaniem calego nakladu na allegro obnizajac juz cene do 20 zeta :/

wszystko to wylacznie moje przypuszczenia i przepraszam za pisanie bez interpunkcji <lol> wg mnie sa to najlogiczniejsze rozwiazania ale jak w naszym kraju to wyglada to chuj wie ;]

Można robić kopie zapasowe nie zbywając się oryginału.
Jeśli jakaś kontrola Cię dopadnie, wówczas udowadniasz że grasz z własnej kopii, której oryginał jest w Twoim posiadaniu, co za tym idzie jesteś legalnym nabywcą.

Jeśli chodzi o opłaty dla ZAIKS lub STOART to nie problem DJów lecz klubów.