Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orin
|
Wysłany:
Czw 15:59, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko
|
fragment z ksiazki Cejrowskiego - naprawde DOBRE:
"Minelo kilka miesiecy i znow stanalem na granicy
> Hondurasu. Bez wizy. Wladze tego kraju najwyrazniej
> uparly sie widziec we mnie wroga. Ponadto calkowicie
> zignorowaly fakt, ze na moim nowym paszporcie nie bylo
> juz słowka Ludowa a orzel odzyskal korone.
> Bylem prosic ich ambasadę w Paryzu, nic. Perswadowalem
> w Wiedniu, nic. W Waszyngtonie, nic. Zielony tym
> biurokratycznym bezsensem postanowilem z nich zadrwic.
> Okpic dziadow, tak jak jeszcze ich przedtem nie okpil
> nikt.
>
> Posluchajcie... Pojechalem na to samo przejscie
> graniczne, co za pierwszym razem. Sceneria bez zmian;
> bloto, zardzewialy lancuch w poprzek drogi i
> przechylona budka straznicza. Tylko resztki flag
> narodowych Gwatemali i Hondurasu zmieniły sie w
> resztki resztek. Podalem zolnierzowi dokumenty. A
> konkretnie przywieziona z Polski specjalnie na ta
> okazje ksišżeczkę zdrowia (wygladala zupelnie jak
> paszport; twarde okladki z wytloczonym napisem, w
> srodku moje zdjecie, pieczec ZUS-u, seria, numer, dane
> osobowe i 32 strony pokryte rubrykami).
> Honduraski wojskowy zastukal palcem w napis
> Legitymacja Ubezpieczeniowa i zapytal: Co to za kraj?
> 'Republica de Ubezpieczalnia' odpowiadam bez chwili
> wahania, a on wyciaga spod stolu gruba ksiege w
> tekturowej oprawie. Na pierwszych stronach byl, znany
> mi juz, spis panstw swiata. Wojskowy palec, tak jak
> poprzednio, zaczal wolno sunac w dol listy. Mezczyzna
> mamrotal kolejne nazwy. Mozolnie, jakby je lepil w
> ustach pelnych gesiego kitu. Mialem wiec mnostwo
> czasu, by sie do syta nacieszyc zemsta. Kiedy wreszcie
> dojechal do konca listy, stwierdzil z niepokojem, ze
> Ubezpieczalnia na niej nie figuruje. W suplemencie
> 'Kraje wrogie, komunistyczne i terrorystyczne' tez jej
> nie bylo.
> 'Czy to pastwo wystepuje moze pod jakas inna nazwa?'
> zapytal wreszcie.
> 'Czasami, ale rzadko. Ubezpieczalnia to
> Ubezpieczalnia' bawilem się setnie. Ale niech pan
> moze sprawdzi jeszcze pod Suomi. Oczywiscie wkrotce
> znalazl to slowo w przypisach, jako warianty nazw
> Finlandii. Wtedy juz bez wahania wbil mi do ksiazeczki
> zdrowia odpowiedni stempel.
> 'Witamy w Hondurasie, gringo.'
> Przekroczenie granicy na ksiazeczke zdrowia uwazam za
> swoisty rekord swiata. Godny Ksiegi Rekordow Guinessa.
> W kazdym razie jest to mój najwiekszy osobisty wyczyn
> w kategorii pokonywania barier
> biurokratycznych".
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|