Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AyEri
|
Wysłany:
Czw 12:11, 14 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
jeszcze nie wiem..
|
|
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Pią 23:21, 15 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
1.
Gdy będąc niemal u kresu problemu..
nadal odczuwam mocny niepokój..
Ponieważ przeszłość krzyczy z daleka....
Popatrz na mnie... i stanę na nowo przed twoim obliczem..
W potrzebę chwili... w teraźniejszość...
znów mnie zamienisz..
Problemy powrócą..
Nagle krzyczę... Stop!!
Odejdź na zawsze...
Gdyż nie chcę w depresji...
Na siebie patrzeć...
2. Mury
Gdy staję przed murem...
mocnym.. wysokim
Uderzam młotem...lecz bezskutecznie..
Wtem siadam przed nim..
bezsilny na duchu..
Słabość obniża.. moje morale
Mur większy i większy...
z czasem się staje...
Popadam w tragedię..
własnej głupoty...
Lecz nagle przełom...
słyszę wołanie...
Istoto ułomna... uwierz nadziei..
zaufaj miłości...
Bo tylko miłość osłabia mury...
Cegła zawiści.. w piach się rozpadnie...
Cement niezgody...próchnem się stanie..
3..
Dotyk dwóch dłoni...wielkie pragnienie..
Zobaczyć Twój uśmiech.. największe marzenie..
Poświęcić swe życie.. wniebowstąpienie..
4.
Niech czas który przemija..
Niech życie które przemija..
nigdy nie wpłyną na bycie ludzkim..
|
|
|
Greg Kranzz
|
Wysłany:
Sob 2:25, 16 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 457 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jeryho Tekkno Mekka
|
... napisze Ci tyle.... że nie znam Cie ..ale przekaz Twoich pism jest jednoznaczny... ______ oddaje TO co kryje w sobie........................................................................... przytłaczająca jest siła przekazu Twoich myśli......
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Nie 10:46, 17 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
Kiedy problemy...byt utrudniają..
Kiedy ból ciała..obniża sprawność..
kiedy nasz smutek.. zamienia się w płacz..
..
..
Warto spojrzeć.. na niebo wieczorem..
i odczytać.. z kosmicznej księgi..
klarowne przysłowie..
Per Aspera Ad Astra.. Przez ciernie do gwiazd..
..wówczas będziemy żyć ze spokojem..
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Wto 15:21, 19 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
Przez magiczne drzwi..swych zamierzeń..
przejść pragnąłem...
Przeszkody przed nimi..jak lita pionowa ściana..
ze skał niezgody zbudowana..
Wzbudziła pozory niedostępności...
Lecz właśnie chęci..i własna wiara..
niczym dynamit wyrobiły.. mały, wąski tunel..
w którym czołgając się..
dotarłem do drzwi...
i naciskając klamkę..wszedłem do środka...
gdyż w nowej przestrzeni..
szukać będę..
dalszej prawdy o sobie...
====
Nagim rodzisz się..istoto myśląca
rośniesz...obrastasz..
w szczątkowe odzienie..
Na głowie..czasem na brodzie..na własnym łonie..
Z czasem odzienie staje się większe..
trwalsze, silniejsze...
lecz Ty go nie chcesz.. usuwasz lub ścinasz..
Więc wielkie pytanie...dlaczego tak poczynasz?..
odpowiedź jest prosta..życie przemija...
odzienie świadczy o wieku..
Pozbyć się niego...niezwykle kluczowe..
by łatwo i płytko podejść.. do życiowego słowa
Nagim wychodzisz z matczynego łona...
nagim do niego powrócisz..
gdyż być do końca świadomym tego.. zamiaru nie masz..
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Pią 21:12, 29 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
spoglądam w lewo..spoglądam w prawo...
spoglądam w młodość... spoglądam w starość..
spoglądam na ludzi.. kobiety i mężczyzn...
tyle ich wokół.. wiele indywidualnych dusz...
zbrudzonych problemami świata..
nasączonego materializmem...obojętnością..
przebrzydłym kurewstwem..
Egoizm.. skrytość.. zanik zmysłów...
Obsycha wiara..jak drzewo w sercu pustkowia...
nadzieja nie pokrzepia życia..
przyszłość staje się nieosiągalna..
marzenia upadają..
nicość ogarnia przestrzeń..
rodzą się paradoksy...
toż to piekło... a nie raj...
człowieku... fundujesz sobie taki scenariusz...
gdy głupota panuje..
a zdrowy rozsądek poniżenia doznaje..
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Czw 10:45, 01 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
Nieustanny sen człowieka...
Podróżowanie..
W myślach, w marzeniach..
w snach czy na jawie..
Od nas zależy gdzie i kiedy...
Budzą się emocje..
popadamy w chorobę,
gdyż nie zawsze możemy
dotrzeć tam gdzie chcemy..
Ja już nie chcę.. wymagać
Dla mnie podróżą będzie
wyciągnięcie palca..
kciuka, wskazującego, serdecznego..
to od chwili zależy..
I delikatnie opuszkiem...
po ciele człowieka podążać..
bliskiego duchem...
By namacalnie poznać..
zakątki jego ciała...
ciepłe w każdym miejscu...
wilgotne od potu..
Bo dusza jak Słońce..
od wewnątrz je ogrzewa..
a pot spływa po ciele...
jak spokojny strumyk..
Zmieszany z afrodyzjakiem..
Feromonami..więź wzmacniającymi...
Delikatny i przyjemny łaskot..
aż włos dęba staje...
sztandarowo manifestując zachwyt..
i prosząc doniośle,
żeby tajemniczy podróżnik
pozostał na dłużej..
To najwspanialsza podróż..
Lecząca choroby...
wypełnia odwieczną pustkę...
neutralizując poczucie niewoli..
Dodając pewności, że przez życie
nie kroczymy sami..
Lecz we dwoje udajemy się w tą wędrówkę..
Ostatnio zmieniony przez AyEri dnia Pią 13:59, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Czw 19:15, 01 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
Przemierzając ścieżki życia..
kręte i niebezpieczne..
Wspinając się na szczyty..
należące do Pasma Problemów..
Zawsze na nogach buty mam..
Mocne jak wiara..
Obite skórą z Nadziei..
Twarda podeszwa odwagi..
obszyta nićmi marzeń..
Żeby nogi nigdy nie zawahały się..
zrobić krok do przodu..
Bo w świadomości ludzi leży..
nieustanna wędrówka..
ku poznaniu własnego ja..
|
|
|
AyEri
|
Wysłany:
Sob 19:34, 10 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 49°42'N, 19°12'E // 50°04.5'N, 19°47.5' E
|
NO FUTURE
Człowiek
Niezdrowy sen..
Niezdrowa myśl..
Brzdęk, jęk, pisk..
Zgrzyt, ryk, kwik..
Powaga, out!..
Bez przyszłości żyć..
Cywilizacja maszyn..
Cywilizacja walki o byt..
Śmierć niemiła zatańczy...
w dyktowany przez świat rytm...
===========================
|
|
|
tekk_kot
|
Wysłany:
Sob 22:49, 10 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Meanwood LS6
|
fajne fotki, ale Riczard na tym jednym zdjęciu w ogóle tam nie pasuje
zamiast niego władowałabym tam Kamila! =]
|
|
|
Hemorrhage
|
Wysłany:
Nie 0:26, 11 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1083 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mentally Ill from Amityville
|
heh...chlip...daawno temu, dostałem maila o temacie NO FUTURE - były tam własnie te fotki . Wspaniała robota.
A wiersz...[manifest]...ciarki mnie przeszły jak to przeczytałem.
kicia >>> riczard idealnie tam pasuje...przypomina mi John'a Doe ]:->
|
|
|
tekk_kot
|
Wysłany:
Nie 0:50, 11 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Meanwood LS6
|
Hemorrhage napisał: | kicia >>> riczard idealnie tam pasuje... |
Riczard nie pasuje do kogoś, kto trzyma przy czyjejś głowie wiertarkę
a Ty owszem
|
|
|
Hemorrhage
|
Wysłany:
Nie 1:14, 11 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1083 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mentally Ill from Amityville
|
Cytat: | Riczard nie pasuje do kogoś, kto trzyma przy czyjejś głowie wiertarkę |
fakt...bardziej by pasował jak by ta wiertarka była już częściowo W głowie...a Richie mocno by trzymał klęczącego za szyję żeby nie upadł na glebe.
|
|
|
tekk_kot
|
Wysłany:
Nie 1:41, 11 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Meanwood LS6
|
Hemorrhage napisał: | Cytat: | Riczard nie pasuje do kogoś, kto trzyma przy czyjejś głowie wiertarkę |
fakt...bardziej by pasował jak by ta wiertarka była już częściowo w głowie...a Richie mocno by trzymał klęczącego za szyję żeby nie upadł na glebe.
|
albo mógłby leżeć na takim zardziewałym fotelu ginelokologicznym w tej starej fabryce dywanów @bb - i wtedy nie musiałby go trzymać
a poważnie - ja zdania nie zmieniam
|
|
|
Hemorrhage
|
Wysłany:
Nie 1:43, 11 Lut 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1083 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mentally Ill from Amityville
|
Cytat: | albo mógłby leżeć na takim zardziewałym fotelu ginelokologicznym w tej starej fabryce dywanów @bb - i wtedy nie musiałby go trzymać |
Ciichhooo....
|
|
|
|