28/29 czerwca - plenerek: Jezioro Żywieckie

mi sie wydaje , ze nie wystarczy pozbierac do workow i zostawic na kupie Wink

bezpańskie psy..koty..moze wiewiórki Wink

pewnie zrobiły swoje...porozrzucaly smieci wokol szukajac resztek jedzenia (albo poprostu jakieś żule w poszukiwaniu surowcó wtórnych)...
Słuzby oczyszczania miasta tam nie zagladaja bo niby i po co, teren pusty..nic tam nie ma..wiec kto mialby smiecic (smietnikow i kontenerow tam nie ma) Very Happy

pewnie przelezy to tam wszystko kilka lat czekajac na kolejna akcje "sprzatania świata"
Lepiej by bylo poprostu zeby kazdy zabral ze sobą to co tam przywiózł..a tak to zrobilo sie z tego kolejne dzikie smietnisko nad tym pieknym i czystym jeziorem żywieckim Wink

dokładnie panię ploooomba, ja stawiam na sabotaż ze strony saren które słuchają hip-hopa! ps. słyszałem że butla z "3-cytryn" jest biodegradowalna Very Happy

Butla z "3 cytryn", opakowanie wykonane z politereftalanu etylenu (czyli potocznie PET) jest szybko degradowalna w tym przypadku.

Tworzywo, z którego wykonana jest ta butelka jest nieodporne na działanie kwasów (PET łatwo się roztapia w kwasach). A jak wiadomo w napoju "3 cytryny" nie ma ani jednej cytryny, tylko sam syntetyczny kwas cytrynowy. Pijąc ten "napój" z kwasem pijemy również roztopione ścianki plastikowego opakowania, a pełna degradacja następuje znacznie szybciej niż pozostałe tworzywa sztuczne.

Pozostaje jeszcze zatem problem utylizacji majtek Smile

uwaga na bidegradowalną bieliznę!

JADALNE MAJTECZKI SIĘ ROZPUŚCIŁY

Wakacje, obce miasto, gdzie nikt nas nie zna, więc pod wpływem impulsu weszliśmy z mężem do napotkanego sex-shopu – przyznaje Ania (36 lat). – Sprzedawca polecił nam niecodzienne majteczki, zjadane prosto z… kobiety. Wzięliśmy nawet dwie pary, bo były w różnych smakach. Wieczorem założyłam malinowe i z niecierpliwością czekałam na efekty. Grześ przystąpił do działania: zaczął z boku, od słodkiego sznureczka, by powoli przesuwać się do epicentrum rozkoszy… "Cóż za wspaniały zakup" – myślałam. Do czasu! Nagle majtki zaczęły się topić i rozmazywać! Mąż miał usta pełne kleistej substancji, a ja krocze zapaćkane cukrową mazią i sklejone włosy łonowe. Prześcieradło przypominało niezmieniany od tygodni obrus w podrzędnym barze. Całe nasze podniecenie minęło jak ręką odjął.

źródło:

8/2008

Nie mówiąc już o gównie przyklejonym z tyłu Smile

Brak mi słów...;/

KAMYK WIEPRZ!!

Wieprz też człowiek. Nie obrażaj świnek Razz

Świnka też wieprz. Nie obrażaj człowieka.

A dlaczego porównywanie człowieka do wieprza jest obrażające?
Czy wieprz jest jakąś gorszą istotą od człowieka?
A może jest na odwrót? Człowiek, mimo swej obdarzonej inteligencji często wykorzystuje ją w niewłaściwy sposób. I to nie wieprz, lecz człowiek jest wrzodem na tym świecie.

Nie obrażaj wieprza, nie porównuj go do człowieka Smile

nie zrozumiałeś kontekstu, nie uogólniałem tutaj... a do wieprza nic nie mam, smaczny jest.