Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitroxx
|
Wysłany:
Pon 11:40, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
@KAMYK napisał:
Jeśli chodzi o Ściemy na kasę szefostwa klubu - Nitroxxa też to dotknęło, ale jak będzie chciał to niech się sam wypowie. A konkurencja (Forte) nie śpi.
Kamyk sprawa została załatwiona wiedz nie mam nic do powiedzenia i nie chce o tym pisac.
|
|
|
|
|
nitroxx
|
Wysłany:
Pon 11:45, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
A jeszcze jedno a czy forte to nie 160bpm i rozpierducha
W regresie jest druga salka na której nie ma rozpierdu (moze czasem:) wiec regres to nie tylko schranz ale minimal,progressive,house itp.
|
|
|
Vervain
|
Wysłany:
Pon 15:01, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
|
no mała salka to zazwyczaj muzycznie prezentuje się ciekawiej niż duża ostatnio tylko tam przebywam.
|
|
|
Max Damon
|
Wysłany:
Pon 18:51, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Kamyk aka KAMIKAZE napisał: | Jeśli chodzi o Ściemy na kasę szefostwa klubu - Nitroxxa też to dotknęło, ale jak będzie chciał to niech się sam wypowie. A konkurencja (Forte) nie śpi. |
jezeli chodzi o kase to nie tylko jego dotknęło, nie zebym mówił ze mnie tez ale i innych tak samo a dotknęło naprawde pożądnych ludzi.
teraz czas na elaborat :[
"Jest jedna sprawa którą trzeba wyjaśnić i to teraz póki nie będzie za późno. Dlaczego ? Otóż jest jeden klub, a dokładnie to właściciel który „zajmuje się” tym lokalem mówiąc w skrócie – leci ostro w hooja ! Dlaczego o tym pisze? A dlatego bo nie tylko mnie dotyczy ta sprawa ale też innych którzy mieli już z nią nie raz do czynienia. A mianowicie chodzi wiadomo o co, o wynagrodzenie dla grającego DJ’a. Sprawa jest taka, że właściciel mimo tego, że wie kto gra na danej imprezie nie płaci wszystkim należnej sumy twierdząc, że nie stać go na to i nie ma skąd pokryć kosztów. Piszę o tym dlatego ponieważ nie chcę (tak samo jak i znajomi którzy grali ze mną w tym lokalu) żeby ktoś był poszkodowany, zanim zacznie współpracę z tym „właścicielem” lokalu. Pewnie domyślacie się o jaki klub chodzi. Problem o którym piszę wiąże się z klubem Regres a dokładniej z jego właścicielem. Dlatego powtarzam jeszcze raz zanim zaczniecie jakąkolwiek współprace zastanówcie się, bo ja i reszta osób która organizowała tam imprezy lub brała w nich udział nie dostaliśmy żadnego wynagrodzenia i to nie raz ale kilka razy. Jeżeli właściciel uważa, że z bramki i z baru nie ma wystarczającej kwoty żeby wszystkich opłacić to po co robi w ogóle jakąkolwiek imprezę lub kogoś zaprasza? A na upartego: 200 osób razy wejściówka 10 zł to jest 2000 zł plus dajmy na to że każdy kupił 5 piw w cenie 5 zł to jest 25 zł razy te 200 osób to wychodzi 5000. Sumując wszystko wychodzi około 7.000 zł za jedną imprezę. Nie mówię że aż tyle ale koło tego na pewno wychodzi. I właściciel twierdzi, że nie stać go na opłacenie grających. Nie wiem co o tym sądzicie ale najlepiej niech się wypowiadają osoby które miały z czymś takim „spotkanie”. "
Krótko mówiąc "ktoś" z siebie robi nie wiadomo kogo. :/
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Pon 19:23, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Vervain napisał: | no mała salka to zazwyczaj muzycznie prezentuje się ciekawiej niż duża ostatnio tylko tam przebywam. | Ja też wolę małą salkę. Tam przynajmniej nie ma kolesi "tańczących rękami", a dokładniej śmiesznymi króciutkimi łokciami. Poza tym na małej jest jakby znacznie milej, bardziej kameralnie.
Co do zarobku z piw: podałeś zysk nie odliczając kosztu zakupu browaru. Na jednym piwie bar zarabia marżę około złotówki. Odejmij jeszcze od tego podatek, opłać personel (barman, ochrona) i rachunki. Nie mówię już o opłatach dla ZAIKS bo to byłaby przesada z mojej strony.
|
|
|
Vervain
|
Wysłany:
Pon 20:37, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
|
@Max Damon: Ty zacznij pierw grać z oryginałów a potem upominaj się o kasę ;]
|
|
|
Karla
|
Wysłany:
Pon 23:02, 19 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
|
Małe sprostowanie dotyczące line-up'u:
Na tej imprezie nie zagra Sick.
Wkradł się mały błąd bo od początku nie było go w line-up'ie
|
|
|
majkelski
|
Wysłany:
Wto 10:05, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Vervain napisał: | @Max Damon: Ty zacznij pierw grać z oryginałów a potem upominaj się o kasę ;] |
hehehe
|
|
|
komix
|
Wysłany:
Wto 10:49, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
@ Vervain masz racje z tym rozwijaniem! ale nie próbujcie robić w Regresie imprez progresiv'owych pod nazwą "Technologic" od kiedy tylko sięgam pamięcią ta nazwa była zarezerwowana do łupania, nie neguje słabszych imprez ale człowiek wychowany na szybkiej i mocnej muzyce wpadnie na imprezę gdzie grają House, Progresiv czy Minimal to poprostu zaśnie wyobraź sobie że zabieram Cię teraz na imprezę gdzie grają speedcore lub terrorcore i mówie Ci "kto się nie rozwija, ten się cofa"
|
|
|
Vervain
|
Wysłany:
Wto 17:07, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
|
@ komix: ja nie mówie żeby bardziej lajtowe imprezy robić pod szyldem technologic. Wspomniałem tylko że były w Regresie hałsowo/progresywne imprezy pod szyldem sound's light (czy tak jakoś) i frekwencja była dramatycznie słaba. Zdaję sobie sprawę, że ten lokal ma już zorientowany profil muzyczny bardziej w kierunku hard techno/schranz, ale jak długo można robić to samo. Jakieś innowacje by się przydały. Myślę, że dobra np. hałsowa czy minimalowa impreza z jakimś konkretną ksywą w line-upie przyciągnęła by ludzi i zainteresowała klubem trochę szerszą grupę odbiorców. . Niestety, na to potrzebne są konkretne pieniądze, a takich od szefa Regresu ciężko się spodziewać.
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Wto 20:16, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
czy ktoś zagra w zastępstwie za Sicka?
|
|
|
imp
|
Wysłany:
Wto 21:34, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: r.sl.
|
tylko kasa i kasa, chyba duzo ludzi zapomnialo dlaczego gra, a moze wlasnie dla kasy?
tez mnie w chuja zrobili w regresie :lol:
i nie wnikam czy zajebal miq ktory sie ze mna ugadywal na kase a pozniej nie odpisywal i nie odbieral tel czy szef klubu ktorego na oczy nie widzialem hehe, zagralem, dobrze sie bawilem to mi wystarcza, duzo ludzi chyba zapomnialo ze tu dalej chodzi o fun:>
|
|
|
Vervain
|
Wysłany:
Wto 23:40, 20 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
|
@ imp: nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja. Może masz pracę i nie masz takiego problemu żeby kupić nowe płyty. Może jest całkiem na odwrót. Nieważne. Ja osobiście dłuższy czas pakuje w to wszystkie swoje oszczędności, poświęcam temu cały wolny czas i gdy ktoś za granie z łaski oferuje mi 20 zł to moim zdaniem może mi się to nie podobać. Płyty niestety nie są tanie, podobnie jak sprzęt. Nie chce żeby mnie ktoś tu źle zrozumiał, bo nie uważam też, że zasługuję na jakieś kosmiczne pieniądze, ale jakiś szacunek za włożony trud i to co sobą reprezentuje za deckami mi się należy. (i nie mówię tu tylko o sobie, bo jest wiele osób tam grających, które prezentują niejednokrotnie dużo wyższy poziom niż ja, a są tak samo traktowane).
jeszcze mi się coś przypomniało:
czemu ktoś ma zarabiać moim kosztem? (czy tez jakiegokolwiek innego dja)
|
|
|
lament
|
Wysłany:
Śro 10:49, 21 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Kamyk aka KAMIKAZE napisał: |
Co do zarobku z piw: podałeś zysk nie odliczając kosztu zakupu browaru. Na jednym piwie bar zarabia marżę około złotówki. Odejmij jeszcze od tego podatek, opłać personel (barman, ochrona) i rachunki. Nie mówię już o opłatach dla ZAIKS bo to byłaby przesada z mojej strony. |
troszke jestes w bledzie, w hutrowniach kluby kupuja piwo najwyzej za polowe ceny tego za ile sprzedaja.
Sa takie kluby, gdzie organizator bral wszystko z bramki oraz 10% z utargu w barze i jakos szefostwo wychodzilo na swoim.
Prawda jest taka,ze czesto kluby kantuja organizatorow jak tylko mozna, ale jazeli organizatorzy sie postaraja to nie dopuszcza to takich sytuacji aby jakikolwiek dj nie dostal swojej umowionej gazy.
Jezeli klub bookuje danego dja to ten powinien w ramach zabezpieczenia podpisac umowe o dzielo.
A jezeli chodzi o podatki placone przez klub to uwierz mi,ze kluby maja na to sposoby aby skutecznie je omijac np praca barmanow,barmanek bez umowy, nie rozliczanie sie z biletow na wejsciu, niechcec do podpisywania umow o dzielo z djami...
Swego czasu zaglebilem sie w dzialanie pewnego klubu u mnie bedac tam rezydentem, wiec moja wypowiedz nie jest bezpodstawna.
Ostatnio zmieniony przez lament dnia Śro 11:05, 21 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
komix
|
Wysłany:
Śro 10:53, 21 Mar 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
właściciele klubu myślą krótkoterminowo. Może jak koleś się przejedzie na frekwencji to w końcu usiądzie na dupę i pomyśli...
pamiętam te zajebiste imprezy w Regresie... palenie lola z Arkusem P
|
|
|
|