20.10.2007 NEXT WAVE Agee & Miq B'Day Party @ Regres !!!

teknito badz o 21 pod zegarem Very Happy

Okej

No opowiadajcie jak było pod zegarem ;P

Wstałem i pozwolę sobie naskrobać conieco:

Frekwencja, jak to ostatnimi czasy w Regresie bywa, nie była powalająca, choć momentami na dużej sali było dosyć gęsto, i w sumie wobec tego faktu, zaczynam przestać dostrzegać sens małej sali..równie dobrze można by tam było puścić jakiegoś seta z cd.
Co do nagłośnienia, to o ile na małej sali było poprawnie, to na dużej soundsystem powodował obrażenia wewnętrzne i niekontrolowane stany euforyczne. W skrócie: "ŁO JEZUSIE JAK TO ZAMIATAŁO!". (Choć i tak nic nie przebije testu nagłośnienia który został zarejestrowany przez stacje sejsmograficzne w czterech najbliższych województwach)
Przejdźmy do najważniejszego czyli do setów Very Happy

Palmer Eldrich & Tomigram - przyjemne minimal-techy, widać że panowie nawzajem się dobrze rozumieją. Ponoć bracia z innej matki Wink

Marp - Całkiem sensowne skakanie między elektro, progresami i cholerawieczym jeszcze.
DJ Sprzęgający Numark - Nie było go w line-upie, ale skutecznie starał się utrudniać granie niektórym DJ'om.
Me-hall-ski - potęzna godzina, która niemal spowodowała samozapłon mojej bielizny. Łamane techno w towarzystwie potężnych bitów 4x4 wybitnie dało radę, szkoda że nie grał później.
Miq - odżizes, pierwszy raz w życiu widzialem Miq'a grającego schranz Very Happy

. Nie wiem czy to zasługa soundsystemu czy to te płyty miały taką moc, nie mniej jednak przy moim sporym urazie do tego typu muzyki, muszę powiedzieć że było groźnie.
Venom - ostatecznie mi udowodnił, że nie jest normalnym człowiekiem, tylko wynikiem eksperymentu, który wymknął się spod kontroli tylko po to by zadawać ból i poniżać Smile

. Pokazał jak to się robi z 3 decków, i że nie prędkość świadczy o tym czy muzyka jest mocna. Ogrooomny szacunek.

Poza tym pozdrowienia dla wszystkich, z którymi udało mi się porozmawiać i szacun dla Nitroxa za modelowy reset Smile

To i ja sobie pozwolę:
Jeśli chodzi o frekwencję to jak najbardziej popieram słowa przedmówcy.
Odnośnie sprzętu.. muszę przyznać, że chyba pierwszy raz w życiu tak dobrze mi się grało. Masakra - nagłośnienie, sprzęt.. coś pięknego Smile

Sety:
Palmer vs Tomigram - z tego co miałem przyjemność usłyszeć to na prawdę ciekawie. Szkoda, że grali dla prawie pustej sali. Jak i wszyscy na małej - zresztą - tu również poprę słowa przedmówcy odnośnie 2nd floor.
Lesar - pjur enerdżi - masakra. Ludzi się już zebrało sporo.. i wybawiłem sie nieziemsko. Elegancki secik Smile

No i.. właśnie. To tyle jeśli chodzi o sety, bo jakoś tak wzięło Majkelskiego, że wziął i zaległ i dowidzenia. Eh, przespałem chyba z 2h imprezy, w tym SET VENOMA. I w sumie tych straconych godzin mi szkoda. Wcześniej urywkami jeszcze byłem na secie Agee, Miqa.. Vervaina na małej.. ale to za mało żeby wyrazić opinię. Mam nadzieję, że dali rade;) Ogólnie impreze oceniam na +5 (skala szkolna, 1-6), organizacja na wysokim poziomie.. ciesze sie, że mogłem zobaczyć wielu znajomych.. hehe, tradycyjnie wyjść z Vervainem na czipsy, czy na piwo z panem Teknito Very Happy

i wiele, wiele innych.. może jeszcze coś dopiszę jak mi wpadnie do głowy. Bo w sumie jeszcze mój proces zmartwychwstania nie dobiegł końca.
Fęx & Dzięx
Pozdrawia Majkelski (ja.)

Gral Me_Hall_Ski i mial miejsce taki dialog:

Ja: Zlote dziecko
Rafal: Inaczej bym go nie nazwal

Very Happy

Podobalo mi sie jeszcze jak gral Lesar. Jeden z niewielu na tej imprezie ktoremu granie przychodzi samo... tak naturalnie. Pochwalam

Reszty grajkow sluchalem conieco. Jak dla mnie srednio lub nieciekawie...

Naglosnienie duzej sali na wielki plus!!!

Jedyny minus w sprzecie byl taki ze trzeci deck gral na jeden kanal. Nie bylo go w odsluchu... hmm

Dzieki wszystkim za rozmowy

Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

dla mnie zdecydowanie Venom Very Happy

ja przestaje pic moze bede tak grał jak on Very Happy

No to ja też coś dodam;p
Jak dla mnie impreza udana, pomijając resecik mojego ukochanego, ale zdarza się nawet najlepszym także jak to się mówi, miłość potrafi wybaczać Smile

Jeśli chodzi o naszych kochanych grajków, to tyle ile usłyszałam bardzo mi się podobało...sam klimat bardzo mi przypadł do gustu...było optymistycznie miło Smile

Ps. Dzięki Moru za...hmmmm....jak by to nazwać Laughing

miłe towarzystwo w trudnych chwilach Laughing

i znajomym którzy sprawili, że ta spotkanie entuzjastycznie wypadło;p
Mam nadzieje, że do następnej imprezki...
Pozdrawiam Smile

Czasem tak bywa:)
Również Cię Jurku serdecznie pozdrawiam Very Happy

POZYTYWNIE Mr. Green

Teknito - dziękuję Very Happy

100

Teraz troszke slow odemnie Smile

co do samej imprezy nie wyszla najgorzej troszke ludzi bylo ale jak przechadzalem kolo malej sali to pustki. Mam nadzieje ze Solenizatom sie podobalo Smile

co do setow :
Me-chall-ski - choc z przyczyn zwiazanych z przekletym PKP nie dotarlismy na calosc setu tylko na pare ostatnich kawalkow ale wiem ze moc jaka wydobyl z glosnikow napewno powalila Smile

Venom: tu nie trzeba za wiele pisac 3 deki + te kawalki (masakra) + Twoj niebanalny styl gry = detonacja polkul mozgowych Very Happy

bardzo mi sie podobalo choc nie slyszalem od poczatku Sad

Tomasz WBPM: set grozny, mocarny oraz szybki !! mozna bylo gryz ziemie Very Happy

Ogolem fajnie sie wybawilem i duzo rozmow przeprowadzilem Smile

milo bylo z wami znow sie spotkac Andrzeje i Andrzejki Very Happy

Pozdrawiam

jak dla mnie

+ organizator sie staral zeby bylo wszystko jak nalezy
+ atmosfera duzo znajomych
+ sypialnia (hehe)

- ogolnie pogoda
- dlugi powrot
- ludzie na koncu masakra...

ogolnie mi sie podobala niema co nazekac:)

Witam witam:)
w koncu doszlam do siebie po imprezie...wyszla nie najgorzej nawet:)
chcialabym przeprosic wszystkich, ktorzy oczekiwali odemnie dobrego zagrania, niestety tak sie niestalo z powodu mojej wielkiej nieodpowiedzialnosci w piciu alkocholu,sczerze mowiac pokazalam swoj zerowy poziom...
co do reszty imprezy, to nawet niebylam w stanie posluchac zadnego seta dluzej niz 5 minut poniewaz wiekszosc czasu sluchalam odglosow muszli klozetowej:(((
chcialabym sprostowac takze kilka rzeczy ale sama niewiem czy takie tlumaczenie si ma jakikolwiek sens.. ale spróbuje cos wyjasnic

a mianowicie pewna osoba zrobiła mi bardzo smieszna opinie jakiejs ,,gwiazdy,, za która nawet 1minute w zyciu sie nieuważalam
zostalo takze powiedzianie na mój temmat mase bzdur o których dowiedzialam sie dopiero przyjezdzajac do pl
np. ze jestem dziewczyna pewnej osoby(co oczywiscie nie ma zadnej podstawy)
dowiedzialam sie ze podobno zazyczylam sobie 3-go decka na granie...co oczywiscie bylo totalna bzdura
oczywiscie moglabym wymieniac sto tysiecy takich idiotyzmow ale nie bede tu zasmiecac.
napewno jest to pierwsza i ostatnia impreza w tym klubie z ta organizacja.
Pozdrawiam

Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

nie było źle ale bez rewelacji Smile

Agee dzięki za końcówke imprezy Very Happy

pozdro