[18.11.2006] Silence Tech Night @ Mega Club [Katowice]

dzięki za time table Wink

i ja potwierdzam swoją obecność Rolling Eyes

przybędę wraz z dwójką waszmości szanownych dżentelmenów. bileciki już zaklepane. kszzz... over

Milo bedzie sie znow spotkac Krystianie Smile

zreszta podejrzwam ze sporo znajomych sie zjawi

ZAWIESIlem jego set w dziale MUZYKA Smile

jakis wywiad maly;

What is the reason for you to do live sets instead of DJ'ing?
"For me it is the best way to represent the Rodz-Konez sound. I have got no great interest for DJ�ing. I do not have an ego for that."

What equipment do you use during your live gigs and how much do you prefab for performance?
"Nowadays I use a laptop and midi-controller. I used to use more equipment but after it was smashed up at an airport I decided only to use a laptop and midi-controller. It is no limitation for me because it depends on how you use it and the possibilities are infinite. It forces you to a different way of approaching and every ten years a new format of producing sound is introduced, so you will have to go on producing new sound bites and noises to stay innovative."

Why did you choose the alias?
"It is my way to communicate with people without using words."

Who is Steve Bailey, the person behind Makaton?
"Err."

Why do you make music and what is the message that you want to spread out (if there is any)?
"I try to push the scene forward: lots of people rely on existing formulas for making music which is easy to do and not interesting at all. The purpose of techno and music is to push forward. Music has to be innovating. Sonic Youth for example, an American punk band is always surprising and inspires me."

What are the musical sources that inspire you and who are your heroes?
"Krautrock music, Cluster, Brian Eno, Klaus Scultze, Coil, White House, Paul 'Damage' Bailey, Fugazi, Throbbing Gristle."

jak tam po makatonie??

i po Makatonie Smile

bardzo ciekawe, mroczne dzwieki. Dobra biba tylko troche malo ludzi.

pozdrawiam trzy dziewczyny siedzące często przy toaletach w tym wśród nich jedną przesympatyczną brunetkę z Włoch

Heh... tylko czy one tu zagladaja to nie wiem Smile

... Wypowiedz na temat biby sklece pozniej

a ja pozdrawiam wszystkie lachony:D Very Happy

podczas imprezy i podczas dojazdu na impreze i powrotu do domu:) . impreza zajebista... wszyscy dawali rade ;D przynajmniej ci co ich slyszalem... Very Happy

pozdrawiam kolege ktory czekal z nami przed wejsciem (ten od mayday-a Smile

)

Teraz czas na recencje:
Imprezka mi sie fess podobała, rzeczywiscie mogłoby byc troche wiecej ludzi, ale to nie zmienia faktu ze bawiłem sie bardzo dobrze, do momentu az sie zamęczyłem Razz

A co do didżejz:
PLUS - W sam raz na początek, bardzo dobrze rozkręcił, bardzo dobrze podobierane płytki, naprawde podobało mi sie fest. Też sie wybawiłem przy jego secie Smile

Naprawde Tomku masz u mnie za to wielki PLUS Very Happy

MAKATON - bardzo dobre produkcje, zwłasza pare pierwszych kawałków poprostu mnie rozwaliły. O technice tu nie ma co mówić, bo to live, ale bawiłem się bardzo dobrze. I ogólnie koleś wydaje sie sympatyczny Smile

VENOM - Venom jak to Venom. Jak zawsze robi rozpierdol. Nie bawiłem sie tak duzo bo byłem juz zmeczony, ale bardzo mi podobała się (jak zwykle) technika, no i te płytki z tymi przejebanymi motywami. Dawno nie słyszałem takich wałów - miłe zaskoczenie Smile

Naprawde set oceniam bardzo wysoko.
D. MULLER - Fragment jego seta przespałem, ale jeśli chodzi o jakość jego wałków to nie mam słów. Tez sie bardzo zaskoczyłem, oczywiscie pozytywnie Smile

Naprawde wysokiej jakosci produkcje, oby tak dalej!!
Naprawde z imprezki jestem zadowolony, nie biorąc pod uwage frekwencji to spełniła moje oczekiwania. Dzieki wszystkim naprawde Smile

Pozdro & Do następnego !! Very Happy

Stare twarze, full znajomych. I wlasnie gdyby ne znajomi to byloby troche pusto. Live acty jak najbardzie positive. A i set PLUSa tez przypasil na dobry poczatek imprezy. Milym zaskoczeniem byla obecnosc Wodza taszunko - stary gdzies ty sie ukrywal przez tyle czasu? Wyszedles za kaucja czy co? hehe

mi również impreza bardzo się podobała, ludzi było mało faktycznie, jednakże są i tego pozytywne strony - było miejsce do tańczenia i nie było jednostek chorobowych takich jak np na TN04.

muzycznie:

najintensywniej oddziaływał na mnie set Venoma

Plus zagrał niezwykle porywająco, wyjście z klubu miał podobne Very Happy

Makaton - bdb, jednak coś stanęło mi na przeszkodzie, by wykorzystać czynnie w tańcu to, co prezentował, dlatego też po prostu sobie słuchałam...

Muller - nie słyszałam... byłam na dole, słuchałam dnb i było bardzo wesoło Wink

pozdrawiam wszystkich znajomych i nowopoznanych, z którymi miałam okazję przebywać, bawić się, rozmawiać, tańczyć, śmiać i wygłupiać Wink

Oka moje wrażenia z imprezy:

Niska,jak mi się wydaje,frekfencja nie miała oczywiście wpływu na to co mogliśmy usłyszeć,a było czego posłuchać!

Fajny start imprezy ze strony PLUS'a,choć nie koniecznie są to moje ulubione brzmienia.

MAKATON od początku do końca klimatycznie i na temat,całkiem mi się podobało!

W swoim stylu,jak zawsze mocno zagrał Venom i jak zwykle trafiło we mnie...! Twisted Evil

Siadły mi też i to bardzo Live-act D.Muller'a i secik Me-Hall-ski'ego,a szczególnie jego pierwsza część z mocnymi numerami! Twisted Evil

Aaaa no i 'scena' D&B była dla mnie bardzo pozytywnym doświadczeniem-na prawde mi się podobały te dzwięki,chętnie jeszcze kiedyś usłysze na żywo!!!

Ps:Pozdrowienia dla uczestników rannego powrotu heh .... Wink

Teraz ja zabieram sie za koment w formie inzynierkich punktow :

- bardzo mi sie podobal klimat jaki udalo sie wycisnac z tego klubu. Bylo jakby nieco inaczej niz na Tresor Night's. Stroboskop mrugal i te wizualizacje "little boy" Very Happy

... Jedyne co mi tam zawsze przeszkadza to ta duza kula u sufitu

- naglosnienie... hmm jak wszedl Makaton to zdrowo zaczelo grac... Jakos tak glosniej... na srodku parkietu byly dosc dobre doznania dzwiekowe...

- frekwencja taka sobie... na secie MAKATONA nawet sporo ludzi bylo... ale Venom ich odstraszyl Sad

- PLUS - tak jak sie spodziewalem... ciezko... super dzwieki pieknie splecione... podobalo mi sie...

- MAKATON - dobry live... uzyte sporo znanych mi jego produkcji... szkoda ze tak krotko

- VENOM - jak wylaczyli mu gramofon to juz myslalem ze bedzie pograne Razz

... Dobrze jednak ze potem nie bylo juz zaklocen...

- D.MULLER - jak zwykle w swoim stylu... Ciezko... bardzo dobrze to oceniam...

- ME-HALL-SKI - bardzo pozytywnie... dobre plyty i przyzwoicie zagrane... jedyne co mi nie lezalo to ciecia faderami przy takiej muzyce...

- bardzo duzo znajomych... praktycznie wiekszosc... Milo bylo znow spotkac dawno nie widziane osoby... KAMYK Smile

- Wodz Tashunko powinien byc zamkniety w zakladzie psychiatrycznym... to co on wyczynia to przechodzi ludzkie pojecie... NIGDY WIECEJ PRZEPUSTEK DLA TEGO OSOBNIKA!!! Very Happy

zart...

- sam wyjazd na impreze oraz powrot z niej bardzo milo wspominam... Ekipa zgrana... banany byly... wszystko ok Smile

pan "Antek" w pociagu tez dawal rade Smile

- krotko mowiac duzo wrazen

- z niecierpliwoscia czekam na sety