Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitroxx
|
Wysłany:
Czw 15:56, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Na cdekach tez można zrobić dużo więcej niż na gramofonach a i tak wszyscy gramy z vinylków
A szybciej i więcej nie zawsze znaczy lepiej:P Ale zgadzam się z Motorem ze komp jest bardziej elastyczny i dużo wygodniejszy w transporcie
|
|
|
|
|
crisp
|
Wysłany:
Czw 16:56, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Nie no generalnie wszyscy macie racje. Jednak pomyślcie jak to jest zabierać połowe swojego studio na impreze. To był odwieczny problem wszystkich występujących z lajwaktami. Po wejściu abletona dużo więcej osób zdecydowało się grać swoje produkcje na scenie, a ludzie którzy do tej pory taszczyli całe racki 5U wywalone bramkami, compresorami, efektami pakują torbe i jadą grać na drugi koniec świata co wcześej było "towarem ekskluzywnym dla nielicznych" lub w ogóle nie możliwe. Fakt faktem że wiele osób wykorzystuje abletona do zgrywania tracków only to jednak nie mozna uważać samego softu za gówno. To ludzie wyrobili mu taką opinię. Tak jak niegdyś czymś złym było granie z cd. Dziś jest już bardziej dopuszczalne od grania z serato sami spójżcie jak to się zmienia. I nie jestem przeciwnikiem hardware'u broń boże tak myśleć o mnie, uwielbiam gałki, suwaczki, przyciski to jednak powiem wam, że masa ludzi w obecnych czasach odstawia sprzęt na rzecz komputera i wtyczek które już coraz częściej przewyższają możliwości parapetów. Zdzwilibyście się ile z ówczesnych rzeczy brzmiących jak zrobione na kupie zawodowego sprzętu za tysiące $$ powstało tak naprawdę w całości na kompie. Ludzie sprzedają swoje 909tki na rzecz Drumazona, 303ki zamieniają na Phoscyona. Ale to tak tylko poza tematem Pozatym jak to ktoś kiedyś powiedział "Hardware makes your dick bigger" ...co niezaprzeczalnie jest prawdą. Pozdro
|
|
|
SoopeR
|
Wysłany:
Czw 17:02, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1016 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodz.Śl.
|
ale w tym przypadku to utarło sie chyba z dawnych czasów że grasz z cd = grasz z mp3 (których w zamierzchłych czasach o kupowaniu nie było mowy). kiedyś zresztą vinyle były dużo lepszym rozwiązaniem - teraz biorac pod uwagę możliwosci sprzetu wypadają kipsko w bezpośrednim porównaniu. nie wspominajac już zalet systemów emulacji winyli jak serato czy traktor scratch. no ale tylko winyl ma duszę co by nie mówić i hardwerowy live napleton czy mp3 z duszą? niemożliwe
|
|
|
crisp
|
Wysłany:
Czw 17:05, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
SoopeR napisał: | napleton czy mp3 z duszą? niemożliwe |
i tu się z Tobą zgadzam w 100%
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Czw 19:24, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Z tego co wiem to traktor jest tylko pod Windows? Nie można go zdobyć pod Maca? Może ten czynnik również wpłynął na lepszą popularność Abletona.
|
|
|
SoopeR
|
Wysłany:
Czw 19:45, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1016 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodz.Śl.
|
z tego co wiem kamyku to mogłbys używac google to nie jest skomplikowane. szczególnie ze na komuterze sie chyba znasz...
wpisujesz traktor dj studio apple i ci w pierwszym linku wyskakuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
wiec bez takich farmazonów prosze. i nie rób z siebie głupca co z wyszukiwarki korzystac nie potrafi (wiem ze angielskiego to ty nie znaju ale po linku chyba sie domyslic mozesz)
Ostatnio zmieniony przez SoopeR dnia Czw 19:47, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Ja$
|
Wysłany:
Czw 19:48, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łaziska
|
Haha ... Sooper święta prawda szczerze mówiąc powiedzcie sami czy lepiej się patrzy na czarnuszki rolowane przez grajków czy na zwykłe płyty ? ja wybieram te pierwsze
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Czw 21:04, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Sooper, czyli każdą dyskusję można teraz zakończyć tematem w stylu: "znajć se w gógle"
Wolę czasem spytać żywą osobę niż bota Dużo ciekawsze odpowiedzi da.
Poza tym nie na samym google świat się kończy.
PS.
Kiedyś szukałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie (nie pamiętam na jaki temat). Wpisuję w google tytuł problemu, pierwsze kilka wyników to linki do forum. Klikam na nie po kolei i w każdych z nich na forum brzmi odpowiedź: "poszukaj sobie na google". I jak tu nie zadawać pytań żywym osobom?
|
|
|
Ja$
|
Wysłany:
Czw 21:33, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łaziska
|
Heheh na tym forum kurwa każdy ma racje hehe kamyk twoje ps jest bardzo trafne bo tak jest hehe ale co z tym wypracowaniem ?
|
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Czw 23:56, 05 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Akurat jestem z tej grupy osób, która używa komputera do grania. Może głównie z wygody, ale także z braku dostępu do płyt, których kawałki mnie interesują. Bo niby jak grać kawałki z netlabeli chcąc grać z winyli? A że zwolennikiem netlabeli jestem bardziej niż fizycznych wytwórni, to sprawa jest jak by przesądzona. Zamiast tony sprzętu, wystarczy komputer z dobrze skonfigurowanym Linuxem (szczególnie polecam JackLab Audio Distribution) z prostym Beatforce, lub też Win lub Mac z Abletonem i po problemie. Chyba, że ktoś zamiast pociągami jeździ autem i ma warunki wozić masę sprzętu.
|
|
|
Szam
|
Wysłany:
Pią 4:06, 06 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
|
Kamyk zgrywasz kawalki samodzielnie na tym swoim sofcie czy wciskasz automatyczna synchronizacje tempa i myszka przesuwasz wirtualny fader i wrzucasz druga "plyte" ? slyszalem ze na imprezach podczas "grania" nie masz nawet sluchawek .. nie wiem jak to nazwac. ja bym sie wstydzil.. odpowiedz szczerze, na czym polega Twoj wklad w mixowanie net label'owych produkcji ?? Jesli jest to wciskanie sync, bez zwracania uwagi chociazny na takie rzeczy jak fraza i wchodzenie na slepo drugim kawalkiem to nie wiem co Ty wogole robisz na jakiej kolwiek imprezie.. chyba tylko szopke
Ostatnio zmieniony przez Szam dnia Pią 4:13, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Pią 14:06, 06 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Na idiotyczne komentarze tego chłopca nie odpowiadam.
Nieudana prowokacja zakompleksionego janka.
[link widoczny dla zalogowanych]
ROFTL
Ostatnio zmieniony przez Kamyk aka KAMISHI dnia Pią 14:10, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Szam
|
Wysłany:
Pią 14:43, 06 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
|
pffff
to sie popisales. napisalem szczera prawde. gdyby bylo inaczej napisalbys. a prowokacja jak najbardziej udana. nie odpowiedziales na moje pytania, zapieniles sie i wrzuciles moje zdjecie.. gratulacje
znakomicie sie pograzyles w ten wlasnie sposob. wiecej mi nie trzeba, dziekuje ci. wszelkie nastepne odpowiedzi z twojej strony sa zbedne
|
|
|
LORCIA
|
Wysłany:
Pią 15:28, 06 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 274 Przeczytał: 0 tematów
|
Nawracając do TEMATU:
Ja jestem pełna entuzjazmu i życzę sobie jak i również innym, aby ta impreza była mega udana!
Ostatnio zmieniony przez LORCIA dnia Pią 15:29, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Kamyk aka KAMISHI
|
Wysłany:
Pią 15:44, 06 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 2742 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska
|
Janeczku, tak sobie tłumacz ingnorowanie Ciebie
Płaczesz że niepotrzebne mi są słuchawki? Bardzo mi przykro że jesteś smutny z tego powodu. Nikt nie chciał Cię urazić i zrobić Ci na przykrość. Ale nie becz już
Wracając to właściwego tematu:
Lorcia, wy jedziecie ciapągiem z Katowic? Czy macie już jakiś transport?
Ostatnio zmieniony przez Kamyk aka KAMISHI dnia Pią 15:47, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|