[07.10.2006] COMBAT AREA XV @ TLEN Bielsko-Biała

No to teraz czas cos naskrobac Very Happy

Zaczne od Johana rozruszal mnie jego secik Smile

kolejny Kszaq fajne kawaleczki ale dla mnie secik sredni Smile

, Sick jak na na tego pana przystalo dobry set Smile

nastepny nasz szanowny Marks elegancki secik pompujacy choc nie stawiam go na pierwszym miejscu Smile

Grzegorz ES super klimatyczny secik dobre kawalki dobry styl Smile

no i wkoncu set numero uno VENOM przez to ze cie troszke nie bylo to musiales zniszczyc ludzi co hehe piekny set !! I na koniec dobil mnie Sovul hehe tez ladnie pogrywal Very Happy

COMBATy to imprezy na ktorych sie dobrze czuje wczoraj widzialem same usmiechniete twarze poprostu szkoda ze sie tak impreza skonczyla Sad

no ale mam nadzieje ze 28.10 znowu bedzie tak licznie i tak milo jak na tym Combacie Smile

Pozdrawiam goraco wszystkich

czuję się pozdrowiona i czekam na wiesz co Very Happy

pomału dochodzę do siebie po Combacie Wink

niestety w uszach szumi bardzo :///

również bardzo lubię te imprezy i dobrze się czuję wtedy w Tlenie. Szkoda tylko, że mam tak daleko do niego :/

co do setów... to zdecydownie Marks i Johan wywarli na mnie największe wrażenie. Pewnie dlatego, że przebywając poza PL przez 3 miesiące słuchałam na cd w głównej mierze ich setów z Tlenu sprzed wakacji, które było mi dane słyszeć osobiście Wink

ostatnio lubię bardzo taką właśnie muzykę, jeżeli chodzi o tempo - dla mnie wręcz idealne! super! już nie mogę sie doczekać kiedy znowu ich usłyszę!

Robert K - nie wiem kto to i jak zagrał - za wczesna pora jeśli o mnie chodzi - czy ktoś się wypowie na jego temat?

KszaQ - niestety nie siadł mi wczoraj jego set, ale podejrzewam, że w nieco innych okolicznościach mogłoby być inaczej... po prostu zmęczenie, impreza po imprezie i brak snu praktycznie od powrotu do PL zrobiły swoje, niemniej teknito stwierdził po jego secie, że jakby mu ktoś teraz powiedział, że schranz umarł to by go wysmiał Wink

a tak btw - kszaq daj znac jak bedziesz na gg, bo musze z Tobą przeprowadzić wywiad na interesujacy mnie i ważny dla mnie temat =]

Sovul - z każdym setem coraz bardziej mi się podoba to co robi... brakuje mi jednak trochę w jego wykonaniu wiekszego kontaktu z publika i uśmiechu za deckami...

Tomek - no niestety musiałam uciekać na pociąg Sad

Sick - bardzo fajnie zagrał, mega pozytyw, no i doskonały kontakt z ludźmi, ja osobiście bardzo sobie to cenię i zwracam dużą uwagę na to. Jednakże sick + kamil more zupełnie mi nie siadł =/

eS - słyszałam tylko końcówkę, gdyż podczas jego seta słuchałam pieknych opowieści w wykonaniu GK Wink

mam zatem nadzieję, że niebawem usłyszę cały secik i ocenię, jednakże znając jego podejrzewam, że to był bardzo dobry set i pod względem techniki i doboru utworów, z reszta ja zawsze lubiłam sety w wykonaniu eSa Wink

no i Venom, który mnie strasznie zaskakiwał wczoraj na każdym kroku =] prawdę powiedziawszy spodziewałam się i miałam nadzieję usłyszeć coś troszkę innego, bo mi bardzo tego brakowało, no ale... zrobił swoje... juz sam jego widok za deckami sprawia, że chce się tańczyć Wink

dół - nie wsłuchiwałam się zbyt intensywnie w muzykę na dole, troche posłuchałam Naira i żałuję, że zapewne długo nie będzie mi to dane ponownie...

ogółem - cudownie było spędzić z Wami ten weekend! powitalne imprezki po 3 miesiącach absytynencji zupełne dały radę. Dziękuję Wam za to bardzo i do zobaczenia niebawem Very Happy

he jestem mile zaskoczony ponieważ niespodziewanie pojawiłem sie na tej imprezie... pan VENOM & TOMASH WBPM & SICK & Marks & SOVUL & JOHAN H zrobili to czego 0d nich mozna było oczekiwac zagrali w wymiar moich oczekiwac wielkie pzrd dla was i do z obaczenia na nastepnych baletch HARD TECHNO FAMILY

ja bylem strasznie krotko w tlenie Smile

ale co moge powiedziec...

MARKS - rozwalil mnie na maxa Smile

slyszalem go na zywo pierwszy raz, ale juz wiem ze niedlugo bedzie mi dane poraz kolejny Smile

swietne kawalki, kontakt z publika... choc technicznie troszke slabiej Smile

ale git jak dla mnie

Venom - masakra, stopniowo powoli i coraz szybciej Smile

masakra

Nair - swietnie, dawno go nie slyszalem, ale nic sie nie zmienil Very Happy

i Daniel - fajnie sobie pykal na dole, slyszalem tak jedym uchem Smile

jak dla mnie imprezka udana, na ta chwile jaka tam bylem Smile

p.s. gdzie beda fotki, tej uroczej pani ktora caly czas biegala z aparatem i zrobila mi okropna fotke pod konsola na gorze? Smile

a ja filmy mom Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

proszę badzo Smile

_AnKa_ a jak Ci się poszczególne sety podobały i impreza ogółem? wypowiesz się w tej kwestii?

dzięki za filmiki, ściągne jak mi net zacznie normalnie smigać czyli nie wiem kiedy niestety :/

Impreza byla przednia!!Zakochalem sie w tym klubie.Zwlaszcza gora.Dawno nie slyszalem tak duzo i tak dobrego schranzu.

-- >> Haid w 100% sie zgadzam z Toba... ach... Smile

sety

Johan H.
Impreze rozpoczolem od setu Johan-a hmm set bez porownania z ostatnim jaki mialem okazje slyszec w jego wykonaniu... ... niestety ten nowszy na minus... duzo wiecej bledow technicznych... co wg mnie spowodowane bylo plytami... Duzo bardziej lezal mi Johan w tym lzejszym klimacie... Nie wiem dlaczego teraz zagral mocniej ale w kazdym razie podobalo mi sie to duzo mniej niz ostatnio... chyba troche zgubila go ta mocniejsza muzyka... tyle

Kszaq
Hmm zagoniony zabiegany ... nic nie slyszalem... w kazdym razie trzeba zwrocic uwage na to ze koledze Kszaq-owi przydalaby sie kuracja odchudzajaca Very Happy

hehehe

Sick
Pierwszy kawalek stal sie ostatnio chyba dosc lubiany przez pana Sicka... klasyka elektroniki Jean-Michel Jarre ... Brzmi to ladnie i zasluguje na slowa uznania... Dalsza czesc sety... kawalki niektore nawet dobre. Szczegolnie kilka klasykow... technicznie jak zwykle dobrze... nic jednak mnie w tym secie nie porwalo...

Marks
Kawalki dobre.. jak zwykle swoj styl miksu... jeden z lepszych setow imprezy jak dla mnie... mimo kilku bledow... nic wiecej pisal nie bede Very Happy

Grzegorz Es
Dosc ciezko dosc dynamicznie... rzadko slucham takie jego sety... a szkoda Smile

bladzilem gdzies wiec za duzo sie nie wypowiem czy bylo super czy nie

Sovul
technicznie dobry poziom... Plyty ciezkie... fajne... brak polotu niestety

Tomash WBPM
sromotnie Smile

na koniec jeszcze Kamil More
zdecydowanie nie popieram takiego zachowania... Sad

Komentarze ogolne

Ciesze sie ze spotkalem tam wiele znajomych osob. Bardzo brakowalo mi imprezy. Akurat trafilem na mocnego Combata. Wszyscy grali dosc ciezko... Dziekuje za obecnosc Smile

Podobala mi sie tez ilosc dymu momentami bylo wspaniale Smile

Mam tylko nadzieje ze to nie ost Combat w tak ciezkich klimatach bo malo jest teraz miejsc dla milosnikow SCHRANZU....POZDRO

Czas i przeze mnie ocenić minioną sobotę...
Jednym słowem-mocno...tak okresliłbym to co dane mi było tam usłyszeć,każdy z zaprezentowanych setów charakteryzował się dynamiką,przeważające dźwięki mroczne,dużo schranz-u,starych,dobrych,sprawdzonych produkcji...miło było cofnąć się w czasie i przypominieć sobie okres,kiedy to ten styl miał w sobie taki potencjał rozwoju,a przedewszystkim nie był zdominowany przez tandetną komercję ;( Bardzo spodobał mi się set Sick-a,świetnie dobrane produkcje,niesamowity kontakt z publiką-duży plus (nie jestem w stanie zrozumieć zachowania Kamila,wg mnie conajmniej dziwne),zarówno Marks nie odbiegł od tego co prezentował wcześniej-wyśmienity set,Kszaq-bardzo mocno co niewatpliwie wprawiło mnie w zachwyt-brawo,Grzegorz Es również spisał się na złoty medal...Do setu Jurka niestety w pełni nie dotrwałem z czego jest mi niezmiernie przykro,odbiję sobie w Regresie....tak właściwie to ciężko dopatrzyć się większych niedociągnięć ze strony jakiegokolwiek dj-a,nie mam tu na myśli strony technicznej bo nie mnie to oceniać...tak generalnie to świetny klub,imprezie towarzyszyła bardzo przyjemna atmosfera,ludzie jak najbardziej właściwi...te wszystkie cechy tworzą niesamowity,jakże przyjemny klimat Wink

Chciałbym podziękować Greg-owi za to,że poświęcił swój czas i w przepiękny sposób opowiedział nam kawał dobrej historii,jestem Ci nieodzownie wdzięczny,pozdrawiam!

Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Biba była ostra Twisted Evil

Najlepiej zapamiętam set Venoma . . . ogień byle tak dalej.
Do zoabczenia wkrótce w Regresie Cool

ok, mnie nie było. EOT !

Tyle wiemy... a szkoda:(

co za radosc znowu usłyszec Venoma!!było zajebiscie dziekuje za przybycie Smile

))

Po przeczytaniu , zaluje ze jednak bylem w inQ...

... zapowiadam sie na nastepny combat ....

PozDrawiam