[06.01.2007] Combat Area vol.18/Pi B-Bay @ Tlen [BB]

@ Hal
ja tego nie widze :/ czasem na jakis filmikach... albo jak sie przerwoce od tego skakania heheh to sie w glowie zapala czerwona lapmka - chlopie nie szalej... Razz

P.S. czasem nosi bardziej czasem mniej... to zalezy od wielu czynnikow... Razz

@ nixon
Nie no jasne kierowca najwaznieszy bo nikt chyba do domu z buta nie chcialby wracac Smile

@Venom
Miałem właśnie o tym zaangażowaniu pisać Smile

tak się zastanawiam czy Cie karczycho czasem nie boli Smile

Nie bede sie tlumaczyl z pobudek jakie kierowaly mna przy ustalaniu lineupu.
Przykro mi stwierdzic jednakze ze dla niektorych "znawcow" tematu kryterium podstawowym w ocenie setow i imprezy jest TEMPO. Jak dla mnie imprezka byla zajebista, zroznicowanie muzyczne i dobra technika miksowania. Ludzi ... jak na tydzien po sylwestrze tez nie bylo tak malo. W sam raz do zabawy.

POzdrawiam wszystkich znajomych ktorych moglem ujrzec na tej imprezie. dzieki Smile

ja napisałam powyżej że o tempo wcale mi nie chodzi, jesli odnosisz swoja wypowiedz do mojej Wink

oraz racja, nawet o tym gadalismy z pociagu, że w sumie frekwencja pewnie była nieco uzalezniona od terminu (tydzień po Sylwestrze)

pozdrawiam również Very Happy

Mozliwe ze frekwencja byla uzalezniona od terminu... choc ja tam na frekwencje az tak nie narzekam... Smile

a tempo nie gra tutaj roli... tak mi sie przynajmniej zdaje... Wg mnie Line Up byl dobry... tylko ludzie nie poczuli tego ciezaru... ciezaru Combata... a do tego sa nauczeni Smile

Takze Pi nie masz sie czym zamartwiac...

zamiast doszukiwać się negatywnych(o ile takowe były) aspektów skoncentruję się na tym, co mnie urzekło. Wspaniała ekipa grająca, szczególnie na górnej scenie, (bo właśnie tam spędziłam najwięcej czasu). Różnorodność, inwencja i czystość miksowania (w większości przypadków;P). Niezwykła atmosfera klubu, który jako jeden z nielicznych pozostał alternatywą dla bardziej wymagających słuchaczy. Brawo!

@ DjPi nikt nie powiedzial ze line up byl zly bo byl naprawde dobry i kazdy zagral wporzadku. Co do tego tempa to klubowicze zostali przyzwyczajeni do mocnych i szybkich brzmien czego na tym combacie troche brakowalo. Ale imprezka i tak byla OK

Widze że Pi się przeraził że chodziło wyłącznie o Tempo... aa... z tego co pamiętam to chyba też w którymś poście napisałem że niektórzy "za wolno" - chodziło mi tu raczej właśnie jak Venom wspomniał o ciężar dźwiękowy...
technika techniką ale jednak track`i to też ważna sprawa... indywidualna dla każdego... Smile

Tych co chciałem posłuchać to posłuchałem...
LineUp ciekawy... więc nie ma co się martwić / pare nowych osób się usłyszało Smile

i o to chyba chodzi żeby szukać nowego... Smile

Pozdrawiam jescze raz Solenizanta Smile

wlasnie o to mi chodzilo MUSIC OFFIE Smile

POzdrawiam i dziekuje

a Ja chciałam tylko podziękować Venomowi i Tomashowi
Tomash ty wiesz jak było i za co dzieki, jeśli chodzi o imprezę to było średnio, ale ja patrzę z innej strony

@ Drzazga no i ja ci pogratuluję całkowitej abstynencji mimo iż ktoś ci pomógł w tym

Dzięki wszystkim co byli i pozdro all

A ja dodam, ze z Wojtkiem mamy najledniejszą fotkę z całej imprezy Razz

poraz pierwszy nie byłem na combacie (ślub-wesele brata) i co- interwencja straży miejskiej bardzo niebezpieczny temat w tym momencie (wtajemniczeni powinni się z tym liczyć), NIEDZIELA GODZINY POPOŁUDNIOWO-WIECZORNE PRZEGLĄD SPRZĘTU DOKŁADNIEJ NAGŁOŚNIENIA-WYNIK SPALONE DWA DRAJWERY ZA 2500 JEDEN, WYSTRZELONY KONDENSATOR NA ZWROTNICY, WYRWANE PRAWDOPODOBNIE ZAWIESZENIE JEDNEGO BASA(LEDWO HARCZY)-jedno z drugim sie łączy. Wszyscy niewinni