film z ak.tk [overdose - sample movie]

[12.06.2004] Overdose - Sample Movie [09 min 09 sec] ~ 20 mb

[link widoczny dla zalogowanych]

tak...dla przypomnienia...
i dla Tych co nie widzieli.

Rolling Eyes

"....czerwcowej, gwieździstej i ciepłej nocy, dnia dwunastego, wieczorek poetycki przy świecach z lekko romantycznym klimatem zapowiada się następująco:
przedstawienie rozpocznie lucian-keee, który to z regóły gra muzę określaną jako brytyjską z klimatami pounding'owymi i acid'owymi...no ale na życzenie pewnej dziewczyny, tak zwanej przez niektórych "maliny" , ma sporządzić strawę o smaku bardziej kwaśnym...zobaczymy więcej info o panu Lucjanie znajdziecie na [link widoczny dla zalogowanych]
w dalszej części kolacji przy świecach zaprezentuje się pan szmalu, ostatnio zwany jako R.Schmalz...i zaserwuje nam zupkę o smaku lekko pikantnym w której to będą pływały włochate pająki i jedna malutka Taranthulla
przy kawie ze śmietanką swoją twórczość zaprezentuje grzegorz-es...unaoczni nam jak wygląda prawdziwe tornado tribalowe przełożone na Logharythm'y matematyczne...
po dawce nieplanowanej przedmiotów ścisłych wystąpi przed publicznością gość wieczoru pan Marks z Cieszyna, który to zaprezentuje nam twórczość europejską najwyższego poziomu (słowacki, kafka i inni najwięksi) tomik jego twórczości :-)znajdziecie na [link widoczny dla zalogowanych]
w dalszej części podamy kisiel o smaku pieprznym i bardzo ostrym.. danie to poda nam pan Venom "jerzasty" bardzo niewychowany człowiek )
no i wieczorek poetycki zakończą organizatorzy którzy to na pierwszy ogień wytypowali pana greg'a kranzz'a miksującego te wszystkie wcześcniejsze składniki w całość ...no i jak Bóg da, reszta desantu amortyzatora usiądzie na siodełko od roweru i będzie zaginać sprężynki w tymże siodełku aż dotrze do miejsca docelowego czyli miasta Jeryho....
...no a nasz Wodz naczelny Taszunko uda się z misją do Syjonu by odnaleźć Morfeusza i porozmawiać z nim na tematy twórczości ogólnoświatowej...z naciskiem na wczesną twórczość pierwotnych ludów ameryki łacińskiej
...no a tak naprawde to na sporządzaniu przepisu na miksturę idealną zna się tylko Pani barmanka, która to będzie sporządzała jadło (rumsztyk wieprzowy) dla gości w postaci elektroniczno cedekowej.. a jadło to będzie się składać z electrominimalideep... i innych tam takich składników pobocznych, aczkolwiek bardzo ważnych...

ZAPRASZAMY

[link widoczny dla zalogowanych]" /by richie ploomba/

Smile

...noc faktycznie była wspaniała !!

hmmm
Powiem Ci ze jak to czytam to wspomnienia wracaja Smile

.Overdose jedna z lepszych imprez w E-Clubie za czasow AK Smile

Bylo przepieknie Smile

jejjjjj bede płakac ;( bylo na prawde swietnie poczatki mojego nowego narodzenia w swiecie mroku i samych doznan muzycznych achh ten Eclub . . .

pieknie na prawde bylo pieknie jest co wspominac

Dokladnie jest co wspominac mam ten filmik do dzisiaj i za skarby go nie skasuje przepiekna atmosfera wtedy panowala pamietam jak dzisiaj mroczne i undergroundowe miejsce spowilane mrocznymi oraz ciezkimi dzwiekami Very Happy

zabawa na maxa potem chwilowa przerwa na male co nieco na stacji benzynowej i powrot w ta morczna otchlan gdzie to na starcie wital nas jakis krasnal z fajeczka (grafitii) Very Happy

kurde wtedy to chyba najmocniej sie wyszalalem. Od tego momentu przesladuje mnie cien ktory wdraza mi w glowe te wspaniale wspomnienia. Co racja to racja az sie lezka kreci Very Happy

Trzeba by cos zrobic w tym kierunku aby taka magiczna noc powrocila Smile

kicia >>> [link widoczny dla zalogowanych]

dziękuję Tobie bardzo! Wink

Proszę Tobie Bardzo! Very Happy

Tychy->Oswiecim<<"Jerzasty"+Mekka>> wedrowka w nieznane ->E-Pub
a co za tym idzie:
- moje zdeszufladkowanie, Kolektyw pokazal mi co to znaczy piekno muzyki
-przobrazenie
-po imprezie?? zmutowana Sarna

Oswiecim... - pierwsze zetkniecie z osobowcia "SARNA"

Overdose... Kolektyw u szczytu... rodzina wspolnie sie bawi... Poteznie bylo!

..panie poteznie?? kolektyw zrobil taka impreze ze do teraz mi sie w glowie kreci poprostu nastapily nieodwracalne zmiany w moim mozgowiu..pierwszy raz slyszalem na zywo "cos" takiego jak gral grzesiu,arek poskromienie dzwieki ktore do mnie trafialy bound,prruk, burkaty i inne masci z mrocznego ht, richie masakra liebingi stare dobre plyty stigmaty pamietam do teraz..wodzu to samo nic tylko sie w nich zakochac..ale wtedy cos jeszcze uslyszalem..set ktory mnie wyrwal z butow, seta ktory mnie przeniosl prawie 2 lata wstecz ze gdzies juz taki polot slyszalem tyle energii ,pomimio bledow technicznych nigdy nie widzialem zeby ktos wyciagal tyle emocji z plyt tam bylo wszystko smiech strach bol i pewnosc siebie..zaczal jerzy grac swa diabelska nute i tak sie bawiac myslalem w duchu kuzwa przeciez ten chlopak nie odstaje od marksa ktorego wtedy ubostwialem i do teraz to robie chcialem zaznaczyc jeszcze ze wtedy marks to nie ten marks co dizsiaj wtedy wyciagal zawsze najciezszy arsenal..poprostu dzisiejsza klasyka...hard techno!!!....